wtorek, 30 stycznia 2018

Obrus patchwork ecru - szydełkowo/lniany

Obrus - patchwork powstał z połączenia elementów szydełkowych z kwadratowymi lnianymi serwetkami. Każda serwetka jest obrobiona szydełkiem i połączona z  szydełkowym elementem tej samej wielkości co serwetka.
Całość obrobiona delikatną koronką , pięknie się prezentuje  i idealnie się sprawdzi na Wielkanocnym stole. Jeszcze trochę czasu do świąt zostało , akurat na wykonanie tego pięknego obrusa :) 





niedziela, 14 stycznia 2018

Komin wielokolorowy

Komin-otulacz wydziergany na drutach lekkim ażurowym wzorem z włóczki Azteca. Włóćza jest miękka , średniej grubości ( nie jest tak gruba jak Ushuaia ) przez co komin jest cieńszy niż ten , który robiłam z Ushuaia.

Włóczka Azteca (Katia) to 50% wełna i 50 % akryl , grubość 100 g /180 m


Cały urok włóczki melanżowej to wielobarwność wyrobu gotowego :-)
 z każdej stony robótki - inne odcienie...




piątek, 12 stycznia 2018

Serwetka lniana do koszyczka

Piękna serwtka do koszyczka ,  do Wielkanocy trochę czasu jest jeszcze , więc może wzorek się przyda :-)
Będzie świetnie wyglądała do koszyczka Wielkanocnego, ale też na stół do dekoracji np koszyczka z pieczywem.



potrzebne produkty:

tkanina lniana lub gotowa lniana serwetka
kordonek bawełniany

Serwetkę obrabiamy na około oczkami ścisłymi.   wykonujemy wg schematu :

poniedziałek, 8 stycznia 2018

Serwetka na szydełku z siateczką

Ta delikatna serwetka powstała z cienkiego bawełnianego kordonka . Szybko się robi, motyw jest ciekawy, a że ja lubię dziergać siateczkę,to miło mi się pracowało. Lubię trudniejsze elementy , bo wtedy  nie jest nudno :)




niedziela, 7 stycznia 2018

Komin melanżowy beżowy

Zimy u nas jakoś nie widać, ciepłe ubranka wydziergane już dawno i tylko czekają by je założyć. W tym roku mam słabość do kominów i otulaczy na szyję , więc kilka modeli powstało jeszcze jesienią, ale jakoś się nie złożyło żeby je Wam pokazać.

Ten ciepły komin powstał z ciepłej grubej włóczki melanżowej 53% wełny, 47% akrylu.


Włóczka Ushuaia kolor 620 ( Katia). na komin wyszło 200 g ( 2 motki )





Robi się szybko i przyjemnie, a w noszeniu jest cieplutki i milutki, wbrew pozorom nie usztywnia szyi jak niektóre grubaśne kominy.