Jakiś czas temu znalazłam w szafie chusteczki obrabiane szydełkiem przez moją mamę, a że zebrało mi się na wspomnienia ( robótkowe wspomnienia😊) więc zrobiłam kilka fotek, co też prezentuję.
Dziś już takich chusteczek raczej się nie używa, ale kiedyś pamiętm nosiłam je zawsze. Są wydziergane z bardzo cienkiego kordonka, materiał i włóczka są jak mgiełka
Postaram się odszukać wzory , gdzieś sobie leżą w domu i czekają :)
Jak tylko znajdę wrzucę Wam tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz